Młodzi, utalentowani, ze świetnym dorobkiem w górach. Członkowie kadry narodowej we wspinaczce wysokogórskiej. W tym roku postawili sobie niezwykle wysoko poprzeczkę – klasyczne przejście słynnej Eternal Flame (ok. 7c+, 24 wyciągi, 650 m) na Nameless Trango Tower w Karakorum. Cel osiągnęli, 14 sierpnia stanęli na szczycie (relacja chłopaków TUTAJ). Wyczyn chłopaków jest wyjątkowy. Klasyczne przejście Eternal Flame to bowiem prawdziwa rzadkość. Legendarną linię, wytyczoną w 1989 roku przez Kurta Alberta, Wolfganga Güllicha, Christofa Stieglera i Milana Sykorę (co za nazwiska!), uklasycznili dopiero w 2009 roku bracia Alex i Thomas Huberowie. Później sztuka ta udała się jedynie Edu Marinowi, Barbarze Zangerl i Jacopo Larcherowi oraz Stefano Ragazziemu (Włoch przeszedł drogę w stylu rope solo). Teraz do złotej listy dołączyła trójka Polaków.